Bush Taxi
home#Tuning+Zawieszenia#Serwis#SKLEP#Galeria#Wyprawy#Realizacje#Kontakt
Sklep Serwis Tuning Zawieszenia Galeria Rajdy Wyprawy Realizacje Kontakt

Logowanie // Rejestracja

  0 produkty produkt
0,00 zł Koszyk jest pusty
 

Brak produktów

Dostawa 0,00 zł
Podatek 0,00 zł
Suma 0,00 zł

Podano ceny brutto (z VAT)

Koszyk Zamów

Ta strona używa cookies Rozumiem Więcej informacji

Tłumaczenie

  • zł

Waluta

Promocje

Kategorie

  • Liny, taśmy, szekle
  • Oświetlenie
  • Przełożenia
  • Przyspieszacze skrętu
  • Snorkele
  • Układ chłodzenia (pytaj o dostępność)
  • Wyciągarki - częśći
  • Wyciągarki - płyty montażowe
  • Zawieszenia (pytaj o dostępność)
  • Zawieszenia Sportowe
  • Zawieszenia Total Chaos (pytaj o dostępność)
  • Wyciągarki ATV
  • Zderzaki, osłony
  • Układ hamulcowy (pytaj o dostępność)
  • Układ kierowniczy (pytaj o dostępność)

Newsletter

Partnerzy

Jesteś tutaj: Strona główna>Rajdy> Off-roadmania, czyli...małe jest piękne!

Off-roadmania, czyli...małe jest piękne!

Off-roadmania, czyli...małe jest piękne!

Relacja dostępne również na terenowo.pl: http://www.terenowo.pl/extreme/inne/2087-off-roadmania-czyli-mae-jest-pikne.html

 

Recepta udanej zabawy jest prosta: fajni ludzie plus odpowiednia ilość błota! I tak też było w środowy poranek, w dzień wolny od pracy. Pan Melonik i jego świta z Offroadmania.org zorganizowali całkiem wypaśny Rajd o Puchar Prezesa za przysłowiową złotówkę. Cena wpisowego obejmowała nie tylko sam wjazd, ale i jedzenie czy picie do woli, nagrody, puchary i oczywiście dobrą radę, która brzmiała: tylko się tam nie pozabijajcie! To co było obowiązkowe dla każdego uczestnika rajdu to...wzajemna pomoc. Wyjazd miał być przede wszystkim dobrą zabawą.

Trasa obejmowała 9 punktów, do których dotrzeć można było praktycznie tylko na wyciągarce, w 6-godzinnym limicie czasu. Jaka trudność? Tu odpowiedzią może być liczba załóg, które zdobyły wszystkie pieczątki – czyli „aż” 3 z 13.

Początek zapowiadał się dość niewinnie - lekkie błotko i spokojna droga przez las. Dopiero po 2. punkcie okazało się, jak podkrakowskie zarośla mogą być zdradliwe. Po przejeździe dwóch Land Cruiserów, które objęły prowadzenie reszta załóg utknęła na dobre kilka godzin przy pierwszym dużym podjeździe. Na nic zdały się próby wyciągania w pojedynkę. Trzeba było użyć siły zespołowej – w kupie siła, że tak można by rzec. Dzięki tej sile jedna załoga straciła wyciągarkę, a druga zaraz po niej linę...

Grunt to się nie przejmować i próbować dalej! Dlatego takie małe przeciwności losu nie przeszkodziły kolejnym próbom mocowania liny na zbloczach, liny do drzew, liny do samochodów itd., itd.. Co mogło zaskoczyć? Zaskoczył wszystkich Patrol, który nagle wyłonił się na wyciągarce i to tuż obok walczących z żywiołem górali. Ominął cztery zabetonowane w błocie samochody i dzięki temu uplasował się na III znakomitej pozycji, również zdobywając komplet pieczątki.

Zabawa mogłaby trwać do samego rana, ale "niestety" rozdanie nagród dla zwycięzców było obowiązkowe. Niestety ponieważ miało się wrażenie, że część z walczących załóg długo jeszcze nie zamierzała się poddawać. Tych, którzy od 8 godzin stali po pas w błocie, "ekipa ratunkowa" musiała wyciągnąć – czy tego chcieli, czy nie.

Podsumowując: obyło się bez strat, na plus wyszła również waga uczestników nieźle podkręcona kiełbaskami z grilla. Co poniektórzy poczuli pewien niedostyt i od razu zdeklarowali swoją obecność na kolejnym rajdzie o "złote kalesony prezesa", tym razem już z lepszą wyciągarką...

D.P.


Informacje dodatkowe


  • Moje Konto
    • Zaloguj się
    • Przypomnienie hasła
    • Zarejestruj się
  • Obsługa klienta
    • Regulamin
    • Gwarancje
  • Pomoc
    • Sposoby płatności
    • Zwroty i wymiana
  • Odwiedź nasze profile
    • Facebook
    • YouTube
    • Allegro
Bush Taxi Off-Road Centre Radziszów